Wybór pierwszego pistoletu to temat bardzo skomplikowany i wielowątkowy. Postaram się opisać go z perspektywy własnych doświadczeń. Mam nadzieję, że ten subiektywny artykuł pomoże nowym posiadaczom pozwolenia w wyborze pierwszego pistoletu. Poniższe rozważana przeprowadzę z pozycji strzelca dynamicznego. Nie będę jednak wybierał tak zwanego “race gun’a”, lecz broń bardziej do rekreacyjnego strzelania, brania udziału w prostych zawodach dynamicznych i statycznych – z nastawianiem na dobrą zabawę.
Elementy na które według mnie należy zwrócić szczególną uwagę to:
- Czy pistolet nam się podoba i chcemy go mieć.
- Dobór rozmiaru chwytu pod nasze dłonie
- Dobór faktury chwytu, czy nie jest za ostry, czy wygodniejszy jest chwyt profilowany (z wycięciami na palce) czy prosty.
- Dostęp do manipulatorów, czy trzymając pistolet jesteśmy w stanie bez problemów i zmiany chwytu wypiąć magazynek, zrzucić zamek, zabezpieczyć/odbezpieczyć.
- Przyrządy celownicze, mechaniczne, czy regulowane, czy z 3 kropkami, czy szczerbinka cała czarna, czy możliwość montażu kolimatora (optic ready).
- Dostępność akcesoriów takich, jak kabury, magazynki itp.
- Dostępność części zamiennych, sprężyny iglicy, pazury wyciągu, sprężynki itp.
Ostateczną ocenę wyboru wskazane jest zrobić na strzelnicy np. jadąc do sklepu, który ma od razu strzelnicę i można strzelić z konkretnego modelu albo poszukać w klubie i wśród znajomych osoby posiadającej taki pistolet i umówić się z nią na strzelnicy w celu obejrzenia i postrzelania.
Pierwsza kwestia, w której należy podjąć decyzję to wybór amunicji z jakiej będzie strzelał pistolet. Ze względów kosztowo praktycznych od razu odrzucam egzotyczne kalibry jak .45 ACP, .40 S&W, .380ACP itp., odrzucam również kalibry historyczne jak 9×18 Makarov, 7,62×25, 7,65×17 mm SR Browning. Z założenia odrzucam również rewolwery i wszystkie kalibry rewolwerowe, .38 Special, 357 Magnum, 44 Magnum.
Po odrzuceniu wyżej wymienionych kalibrów dochodzimy do wniosku, że do wyboru zostają nam 9×19 Para – najbardziej popularny kaliber pistoletowy na świecie, co za tym idzie z bardzo dobrą dostępnością i dość przyzwoitą ceną, oraz boczny zapłon .22lr, kaliber bardzo popularny w strzelectwie sportowym z bardzo dużym wyborem amunicji i ceną co najmniej o połowę niższa niż 9×19.
Zaczniemy od pistoletów bocznego zapłonu w kalibrze .22lr, osobiście miałem do czynienia z różnymi pistoletami lepszymi i gorszymi więc większość tych opisów będzie z perspektywy użytkownika który miał w ręce dane egzemplarze i z nich strzelał.
Pistolety bocznego zapłonu .22lr osobiście dzielę na pistolety do strzelań statycznych oraz do rekreacyjnych i dynamicznych:
W tej części artykułu omawiam pistolety do strzelań statycznych:
Ruger MK II, III, IV
Bardzo fajny jednak dość drogi pistolet do strzelań statycznych, wyposażony w regulowane przyrządy celownicze (występuje również w wersji z szyną, na której można zamontować kolimator). Ciężki i dość wybredny, jeżeli chodzi o amunicję (przynajmniej MK IV z którego strzelałem) przez co dość często się zacina. Na strzelnicach otwartych przy temperaturze 0-10 stopni potrafi bardzo często się zacinać, nie pobierać amunicji, zrobić tzw. fajkę, czyli nie wyrzucić łuski dostatecznie mocno przez co powracający zamek łapie łuskę, która utyka wtedy między zamkiem, a komorą nabojową.
Cena ok. 5000 zł
Zdjęcie: ruger.com
Browning Buckmark
Ciekawy pistolet do strzelań statycznych oraz ewentualnego plumkania do blaszek (występuje również w wersji z szyną na której można zamontować kolimator), lżejszy niż Ruger, co za tym idzie nie męczy tak rąk, szczególnie ma to znaczenie jeżeli, zabieramy na strzelnicę żonę/dziewczynę, nastoletnie dzieci. Raczej nie wybredny, jeżeli chodzi o amunicję, może mieć problemy w temperaturach 0-10 stopni podobnie, jak Ruger jednak z mniejszą częstotliwością.
Cena ok. 3000 zł
Zdjęcie: browning.com
S&W Victory
Pistolet bardzo podobny do Buckmark, regulowane przyrządy, muszka światłowodowa. Brak szyny do montażu kolimatora wiec zostają nam tylko przyrządy mechaniczne, lżejszy niż Ruger. Nie wybredny co do amunicji i co bardzo cenię – odporny na zabrudzenia. Najmniej problematyczny z wyżej wymienionych w temperaturach 0-10 stopni, zdarzają się zacięcia jednak są stosunkowo rzadkie.
Cena ok. 3700 zł
Zdjęcie: smith-wesson.com
Margolin
Dość archaiczna konstrukcja, pistolet celny z regulowanymi przyrządami niestety od dawna nie dostępny jako nowy w sklepie. Dobre egzemplarze potrafią kosztować tyle ile nowy S&W Victory, co według mnie z miejsca dyskwalifikuje ten pistolet. Trafiają się czasem pistolety za 900-1000zł jednak są to już bardzo wyeksploatowane egzemplarze. Części zamienne w zasadzie nie występują chyba, że ze złomowanych pistoletów. Według mnie warty rozważenia tylko z sentymentu, jeżeli kiedyś w młodości na PO lub w LOK strzelaliście z takiego – podobał się Wam i był “fajny”.
Cena 1000-2500 zł w zależności od stanu
Zdjęcie: wikipedia.org
Podsumowanie i wnioski
Osobiście z tej grupy rozważałbym S&W Victory oraz Browning Buckmark – pistolety bardzo podobne, z ciekawymi rozwiązanymi i w podobnej półce cenowej.
Z racji tego, że strzelałem bardzo dużo z S&W Victory ten pistolet byłby moim wyborem w tej kategorii.
Pistolety te charakteryzują się stałą lufą zespoloną ze szkieletem, chwytem pistoletowym bardziej dostosowanym do strzelania z jednej ręki przez, co bardzo często chwyt oburęczny jest mało wygodny, nierzadko przeszkadzają bezpieczniki nastawne, które podczas strzelania wbijają się w dłoń lub podczas wysokiego chwytu nieświadomie zabezpieczamy pistolet
W następnej części artykułu przejdziemy do omówienia pistoletów do strzelań rekreacyjno – dynamicznych.
0 Comments